Do tegorocznego finału konkursu na najlepszy dyplom organizowanego przez opolski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich zakwalifikowano dziesięć prac dyplomowych, z czego dziewięć to prace absolwentów naszej uczelni. W kategorii najlepsza praca inżynierska wygrała inż. arch. Karolina Żak, natomiast w kategorii praca magisterska mgr inż. arch. Wiktoria Maciejewska.
W konkursie Opolski Dyplom Roku organizowanym przez Stowarzyszenie Architektów Polskich Oddział w Opolu mogli wziąć udział absolwenci, którzy ukończyli architekturę na jednej z opolskich szkół wyższych: Politechnice Opolskiej lub Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie. Autorzy prac, którzy dostali się do ścisłego finału w poniedziałek w Galerii Sztuki Współczesnej prezentowali swoje prace przed pięcioosobowym jury.
– Zwracamy uwagę przede wszystkim na wizje i idee, które przedstawiają absolwenci, to w jaki sposób potrafią o tej wizji opowiedzieć, czy potrafią do niej przekonać – tłumaczy Kamil Lipski, sekretarz konkursu.
Na dziesięć zakwalifikowanych do finału prac, aż dziewięć było autorstwa absolwentów Politechniki Opolskiej. – Są to bardzo różnorodne projekty, bardzo często odzwierciedlają zainteresowania studentów i naukowe zainteresowania promotora. Są np. adaptacje obiektów historycznych, futurystyczne wizje przyszłości, tematy związane z uzupełnieniem istniejącej zabudowy w śródmieściu miasta takiego intensywnie zabudowanego, a także obiekty w krajobrazie wiejskim – wylicza dr inż. arch. Anna Szczegielniak, kierownik Katedry Architektury Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Opolskiej.
Jak podkreślali finaliści, już sam fakt klasyfikacji do prezentacji publicznej dyplomu, to dla nich wielkie wyróżnienie. – Moja praca dyplomowa porusza bardzo ważny temat niekontrolowanego rozrostu miast i jak najlepszego wykorzystania terenów miejskich. Zdecydowałam się na projekt koncepcyjny budynku wielorodzinnego z usługą w parterze, żeby dopełnić tkankę miejską na działce znajdującej się w historycznym obrysie właśnie średniowiecznych Gliwic – relacjonuje inż. arch. Wiktoria Kubińska, finalistka konkursu. – Moja praca była odpowiedzią na potrzeby architektury interwencyjnej, czyli kiedy pojawia się jakiś kryzys: trzęsienia ziemi, wojna. W mojej koncepcji chodziło o to, żeby stworzyć architekturę, która szybko reaguje na kryzys, ale potem może się przekształcać wraz z potrzebami mieszkańców – opowiada mgr inż. arch. Maciej Szweda, finalista konkursu.
Pierwsze miejsce w kategorii najlepsza praca inżynierska zajęła inż. arch. Karolina Żak. – Tematem mojej pracy dyplomowej był projekt koncepcyjny adaptacji obiektu dawnej huty szkła w Stroniu Śląskim do funkcji muzealnej. Głównym założeniem było przywrócenie użytkowalności tego budynku, który był bardzo ważnym obiektem. Chciałam osiągnąć to poprzez stworzenie muzeum, które będzie przyjazne i dla lokalnych mieszkańców i dla turystów. Ważne było dla mnie w projekcie także nawiązanie do tradycji architektury sudeckiej i też odtworzenie historycznej bryły budynku, która jest widoczna na zdjęciach archiwalnych – relacjonuje inż. arch. Karolina Żak, laureatka konkursu.
Pierwsze miejsce w kategorii praca magisterska jury przyznało mgr inż. arch. Wiktorii Maciejewskiej. – Celem mojej pracy było uchwycenie genius loci czyli ducha miejsca ruin Kesselschlossbaude blisko Świeradowa- Zdroju i przywrócenie pierwotnej funkcji, jaką było schronisko, ponieważ teren niezmiennie od lat przyciąga wielu turystów. Oprócz przywrócenia ducha miejsca, będzie stanowiło także dodatkowy punkt na mapie Gór Izerskich czy też odciąży ruch turystyczny w samym Świeradowie-Zdroju – opisuje mgr inż. arch. Wiktoria Maciejewska, laureatka konkursu.














